Pokazywanie postów oznaczonych etykietą OffTop. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą OffTop. Pokaż wszystkie posty

26 maja 2016

Przez sport do kalectwa

Fragment książki Marii Czubaszek „Dzień dobry, jestem z kobry, czyli jak stracić przyjaciół w pół minuty i inne antyporady”.


Gdybym była mężczyzną, to chciałabym uprawiać tylko jeden sport - wyścigi samochodowe. Oczywiście nie po jakichś wertepach i błotach, tylko po szybkim torze F1. Mój dobry kolega Adam Kreczmar jeździł kiedyś na taki tor, bo miał różne ciekawe znajomości, a nawet pozwolili mu przejechać się samochodem wyścigowym i mówił, że to duża frajda. Gdy w telewizji zaczęli pokazywać wyścigi Formuły 1, to z przyjemnością patrzyłam. Zwłaszcza jak wygrywał szalenie przystojny Brazylijczyk Ayrton Senna. Ale on się zabił, niestety, i na jakiś czas przestałam oglądać wyścigi. Potem znów zaczęłam, gdy jeździł Robert Kubica, ale to bardziej mój mąż mu kibicował. Nawet jeździł gdzieś za granicę, żeby takie tory F1 filmować. Jeżdżenie w wyścigach samochodowych podobałoby mi się z jeszcze jednego powodu. Tam są tak niebezpieczne prędkości, że jeśli są już wypadki, to często kończą się śmiercią. A ja wolałabym zginąć, niż zostać kaleką. 

Źródło: dziennikzachodni.pl 

28 kwietnia 2016

3 rzeczy, których nigdy nie powie Bernie Ecclestone

Znany ze swojej zgryźliwości szef F1 lubi zaskakiwać kontrowersyjnymi wypowiedziami. Często przez to wywołuje lawinę negatywnych komentarzy pod swoim adresem i wcale nie przysparza popularności swojej „firmie”. Jest jednak kilka rzeczy, których nigdy z jego ust nie usłyszymy, chociaż mogłyby mieć ogromny wpływ na F1.


F1 potrzebuje młodych fanów
W 2014 roku Ecclestone przyznał, że Formuła 1 nie potrzebuje młodego pokolenia fanów, bo celem sponsorów jest dotarcie do 70-latków z grubymi portfelami. Przecież młodego pokolenia nie stać na luksusowe zegarki, samochody czy złotą kartę w prestiżowym banku.  "Nie rozumiem, dlaczego ludzie chcą docierać do młodego pokolenia. Po co? Sprzedają im coś?" -komentował swego czasu szef F1. Pieniądze uderzyły mu do głowy tak bardzo, że woli ignorować młodszych widzów, niż budować kolejne lojalne pokolenie fanów sportów motorowych. Trudno zaszczepić komuś pasję do F1, gdy przekroczy się 40-stkę. Jednak zdaniem Berniego, F1 jest czymś tak oczywistym, że nie potrzebuje reklamy. Albo się to lubi, albo nie i nie da się sprawić, by publiczność stała się mniej elitarna czy mniej zamożna.


Regularnie korzystam z portali społecznościowych
Bernie Ecclestone przez lata sprzeciwiał się reklamowaniu Formuły 1 za pośrednictwem social media. Każdy zespół i kierowca w stawce od dawna wykorzystuje te kanały do komunikacji ze swoimi fanami, ale dla szefa F1 nie był to wystarczający argument. Jego zdaniem ten rodzaj przekazywania informacji, to tylko chwilowa moda i krótkowzroczna tendencja. Siła nowych mediów jest mu najwyraźniej obca. „Próbowałem się w to zaangażować, ale i tak jestem zbyt staromodny. Nie widzę w tym żadnej wartości. No i nie wiem, czego tak zwane 'młode pokolenie' dzisiaj naprawdę chce" -skwitował swego czasu Ecclestone. Orędownikiem stanowiska Berniego jest Alain Prost, który uważa, że to media społecznościowe są przyczyną problemów F1, ponieważ... fani w internecie zbyt dużo narzekają. Dodatkowo, szef F1 za spadek zainteresowania F1 i śledzenia transmisji w telewizji  obarcza rozwój internetu. Chyba ktoś tu zapomniał, że starsi panowie z wypchanymi portfelami bywają na bakier z Internetem i mediami społecznościowymi. Nikt nie żyje wiecznie, a młodsi kibice Formuły 1 chcą iść z duchem czasu. Oczekują coraz większego zaangażowania ze strony organizatorów, a nie tylko suchych transmisji w telewizji.

Na szczęście w zeszłym roku staromodne podejście szefostwa F1 nieco się zmieniło. Media społecznościowe stały się elementem propagowania F1 w internecie. Dzięki oficjalnym kontom Formuły 1 na YouTube, Twitterze i Instagramie możemy na bieżąco śledzić wydarzenia ze świata królowej sportów motorowych. Od niedawna dużą popularnością cieszy się też profil F1 na Facebooku.

Jestem za stary na rządzenie
Spójrzmy prawdzie w oczy: Bernie niedługo skończy 86 lat. Jego poglądy są często kontrowersyjne, a przez to niepopularne. Można wręcz uznać, że częściej szkodzą wizerunkowi F1. Czy Ecclestone jest pracoholikiem? Być może. Najwyraźniej zgromadzona przez dekady fortuna i młodsza o blisko 50 lat żona nie są wystarczającymi powodami, by zakończyć szefowanie w Formule 1. Jego kariera wielokrotnie była poprzeplatana rożnymi kontrowersjami, ale Bernie nigdy się nie ugiął, więc dlaczego miałby zrezygnować z powodu podeszłego wieku? Jego umysł nadal jest światły, nawet jeśli czasem wydaje nam się, że jego pomysły pochodzą z innej galaktyki.

Co jeszcze można dorzucić do tej listy? 

23 marca 2016

Szampańska zabawa? Nie tym razem!

Lubicie oglądać takie obrazki? Wiem, że tak!




Niestety nie będziemy już podziwiać na podium efektownych cieszynek z szampanem w roli głównej. W styczniu Formuła 1 zakończyła swoją 15 -letnią współpracę z firmą Mumm, której trunek towarzyszył każdej ceremonii na podium (z wyjątkiem krajów arabskich). Nowym dostawcą napoju jest Chandon -to jednocześnie jeden z partnerów zespołu Mclaren. Poznaliśmy go niedawno, między innymi dzięki ciekawej kreacji z udziałem Alonso i Buttona:



Zmiany zmianami -to naturalna kolej rzeczy, ale gdzie jest haczyk? Otóż Chandon to nie szampan, a jedynie... wino musujące. Kimi Raikkonen może być bardzo niepocieszony.


16 lipca 2015

Poznańscy studenci ścigali się na torze F1

23 miejsce zajęli studenci z Politechniki Poznańskiej, którzy zmierzyli się w zawodach Formuły Student. Choć do podium było daleko, to jednak poznańska drużyna i tak cieszy się z rezultatu.

Formuła Student to zawody pomiędzy drużynami z uczelni i wydziałów technicznych z całego świata. Przez cały rok, na różnych torach Formuły 1, odbywają się wyścigi skonstruowanych przez studentów bolidów. Konkurs co roku przyciąga wielu zainteresowanych, ambitnych i pełnych pasji młodych adeptów wyścigów. 



Poznańską uczelnię techniczną reprezentowało 23 studentów. Grupa młodych, zapalonych pasjonatów motoryzacji i inżynierii w ciągu roku zdołała zaprojektować i zbudować swój bolid wyścigowy. Bolid „Warta” - jak nazwali go studenci, waży 240 kg, a wykonany jest z kompozytu włókna węglowego i żywicy epoksydowej. Wielkość bolidu plasuje się między gokartem a bolidem Formuły 1. Rozstaw osi bolidu wynosi 1550 mm. Pojazd napędzany jest silnikiem motocyklowym, który rozpędza bolid do 100 km/h w ok. 4 sekund.

Cenniejszy niż sam wynik jest jednak sam udział w zawodach i wymiana doświadczeń pomiędzy studentami. Poznańska ekipa startowała w tej rywalizacji po raz pierwszy, przez co miała niezwykle trudne zadanie.
- Naszym najważniejszym celem nie jest zwycięstwo w wyścigu jak to ma miejsce w Formule 1. Z naszej perspektywy bezcenny jest już sam udział w zawodach, czyli możliwość wymiany doświadczeń i wiedzy ze studentami z całego świata – mówi Mikołaj Zygmański, lider zespołu wyścigowego Politechniki Poznańskiej PUT Motorsport. 


W zawodach bierze udział blisko 35 000 studentów z 28 krajów. Poznaniacy z wynikiem 410,6 punktów zajęli 23 miejsce. Oprócz poznańskiej uczelni, startowała również Politechnika Wrocławska, która zajęła 9 miejsce z wynikiem 657,3 punktów.

źródło: codziennypoznan.pl

12 marca 2015

Stwórz mini kolekcję inspirowaną Formułą 1

Tworzysz autorską modę? Jesteś gotowy/a na gorący debiut i podbój rynku mody? Wybieg Mercedes-Benz Warsaw Fashion Weekend czeka właśnie na Twoją kolekcję! Wygraj konkurs dla młodych projektantów i pokaż się na najbardziej prestiżowej imprezie roku! Zaprojektuj kolekcję inspirowaną Formułą 1 i weź udział w konkursie.

Zapraszamy projektantów, którzy nie ukończyli 26 roku życia.Zwycięzca pokaże swoją kolekcję na wybiegu podczas Mercedes-Benz Warsaw Fashion Weekend! Adrenalina, emocje, zawrotna prędkość, silniki pracujące na najwyższych obrotach, ryzyko, odwaga, sława, szampan, wiwatujące tłumy – poczuj atmosferę najbardziej prestiżowych wyścigów świata! Wykorzystaj szansę i przełóż sportowe emocje na swoją kolekcję.


Zasady konkursu: Wyślij do nas zgłoszenie zawierające prezentację kolekcji zainspirowanej Formułą 1. Zgłoszenie powinno zawierać rysunki żurnalowe co najmniej 3 sylwetki. Rysunki należy zapisać w formacie PDF. Prosimy też podać informację z jakich materiałów ma być wykonana kolekcja.Zgłoszenie prześlij w nieprzekraczalnym terminie od 23 stycznia do 31 marca 2015 roku.

Jury: Anna Mucha, Kamila Szczawińska, Grażyna Olbrych, Marcin Różyc, Niels Kowollik, prezes zarządu Mercedes-Benz Poland.

Nagroda: Pod koniec marca jury wybierze jednego zwycięzcę konkursu, który zaprezentuje swoją kolekcję podczas Mercedes-Benz Warsaw Fashion Weekend w Soho Factory. Zwycięzca otrzyma też wsparcie przy produkcji kolekcji na pokaz. Uwaga, do konkursu zapraszamy wyłącznie projektantów, którzy nie skończyli 26 lat!

Więcej informacji na fashionweekend.pl/konkurs

20 grudnia 2014

Formułowy poradnik prezentowy

Święta już za pasem. Trzeba kupić prezenty. Jeszcze ich nie macie? Musicie obdarować fana/fankę F1? Dobrze trafiliście! Poniżej lista upominków, które nie nadwyrężają portfela i są łatwo dostępne.



Dla fana książek biografia Berniego Ecclestone'a. Człowiek kontrowersyjny, publikacja może być niezadowalająca, ale zawsze będzie ładnie wyglądać na półce. Polecam zamówić TUTAJ -dostawa paczkomatem w mniej niż 48h. 
Cena: 11,99zł +koszt przesyłki








Jeśli już o książkach mowa, to warto zaryzykować czymś nowszym. W ten sposób trafiamy na biografię Michaela Schumachera. Nie spotkałam się jeszcze z żadną recenzją, ale chętnie ją poznam, jeśli ktoś zdecyduj się ją kupić. Może prezent dla siebie? :) Książkę można zamówić TUTAJ.
Cena: ok. 35zł (darmowa dostawa do księgarni)








Dla wielbicieli filmów i kina dobrym podarunkiem będzie DVD o legendzie F1, Ayrtonie Sennie. Obowiązkowa pozycja dla każdego kibica! Do zamówienia TUTAJ.
Cena: 21,99zł (darmowa dostawa do salonu)








A może praktyczny prezent? Proszę bardzo: pościel z logiem ulubionego zespołu. Kobiety na pewno uwiodą nią niejednego mężczyznę. Panowie, cóż... miejmy nadzieję, że znajdą kobiety, które podzielą ich miłość do F1... (ja mam już wyznaczoną datę slubu!). Do zamówienia TUTAJ.
Cena: ok. 100zł +koszt przesyłki





Każdy może zacząć dzień myślą o swoim ulubionym zespole pijąc kawę/herbatę z kubka z jego logiem. Do zamówienia TUTAJ
Cena: ok. 80zł +koszt przesyłki

18 grudnia 2014

Alonso w Mclarenie. Znowu.


Wydawało mi się, że powrót Raikkonena do Ferrari, to już wszystko, co mogło mnie zaskoczyć, ale Alonso musiał zrobić to bardziej. Kto wyjdzie na tej sytuacji najlepiej?

7 (słownie: siedem) lat temu napisałam:

Zapraszamy na serial pt.:
„Alonso w Mclarenie”
(odcinek ostatni)

występują:
Czarny Charakter -Lewis Hamilton*
Dobry Charakter -Fernando Alonso

Reżyseria:
Ron Dennis

Ktoś jednak postanowił ten kotlet odgrzać i tak, jak w 2007 roku Fernando uciekł z Mclarena niczym pies z podkulonym ogonem, tak teraz wraca dumny jak paw. Albo nawet dwa. Nie chcę nawet myśleć jakie układy i pieniądze, przede wszystkim pieniądze, za tym stoją. Zawsze wydawało mi się, że Alonso nawet siłą nie da się zaciągnąć pod bramy teamu z Woking, ale cóż, myliłam się.


Jestem ogromnie ciekawa rywalizacji Hiszpana i Brytyjczyka. Pierwszy z nich potrafi wycisnąć coś z każdego auta, ma wysokie mniemanie o sobie i lubi traktować swoich rywali z góry. Button znany jest z tego, że z dobrym autem czyni cuda, czasem ma niewyparzoną gębę i "jest mistrzem świata, więc należy mu się szacunek". A teraz w zespole mistrzów jest dwóch, ale już nie tak młodych i nie tak na czasie jak Vettel czy Hamilton. 

Mclaren zafundował sobie mieszankę wybuchową, która nie jeden raz rozbłśnie płomieniem koktajlu Mołotowa. Żaden z nich nie ma nic do stracenia, ale jednocześnie dla każdego może to być ostatni dzwonek, by pokazać, że nie bez powodu nadal należą do elity kierowców wyścigowych.

"Alonso w Mclarenie" sezon drugi już niedługo na naszyh ekranach!

*Nie lubiłam wtedy Hamiltona.
zdjęcia: Mclaren Media Centre

14 lutego 2013

Walentynki

14 lutego to święto wszechobecnej miłości i sympatii . Nie trzeba zgadywać, że kibice F1 (no, może bardziej żeńska część) nierzadko żywią uczucia do niejednej osobistości ze świata Królowej Motosportu...





04 października 2011

Urodziny bloga

Chociaż na blogspocie goszczę dopiero od grudnia zeszłego roku, to historia F1-Show jest zdecydowanie dłuższa. Dokładnie 30 IX 2007r. ukazała się pierwszy post na innym serwisie i pod inną nazwą. Był to ledwie zalążek tego, co widzicie obecnie....

25 maja 2011

Webber zatęsknił za basenem

Rok temu basen na jachcie zespołu Red Bull Racing był miejscem celebracji wygranej Marka Webbera. Zdaje się, że Australijczyk już ćwiczy, by w tym roku powtórzyć tamten sukces...





29 marca 2011

Formuła 1 dla laików

dailymail.co.uk
Jak przekonać kogoś, kto o F1 nie ma zielonego pojęcia, by chociaż raz obejrzał wyścig od startu do mety? W jaki sposób zrobić z 'niedzielnego oglądacza' prawdziwego pasjonata? Czy jest to w ogóle możliwe w czasach, gdy oglądalność F1 w Polsce spadła o połowę?



08 marca 2011

Lekcja historii

Podczas zgłębiania wiedzy z WOSu i wertowania kolejnych stron mojego maturalnego vademecum, natknęłam się na bardzo znane nazwisko: Mosley. Bynajmniej nie chodzi tu o Maxa, a na pewno nie w roli głównej... Czy do tej pory wiedzieliście kim był ojciec mościwe (już nie) panującego nam szefa FIA?

14 lutego 2011

Lewis Hamilton w Warszawie


Dziś do Polski przyleciał Lewis Hamilton. Niestety nie zagościł u nas zbyt długo. Oczywiście nie przybył tu dla rozrywki. Pracował. Nagrywał reklamę dla jednego ze sponsorów swojego teamu, polskiej firmy X-Trade Brokers.

11 lutego 2011

Słowo dla niecierpliwych

źródło: tumblr.com
Prawdopodobnie nie napisałbym tego, gdyby nie fakt, że przypadkowo natknęłam się na bardzo mądre słowa. Pochodzą one z bliżej nieokreślonego wywiadu z Kubicą. Nie straciły na aktualności i do obecnej sytuacji pasują jak ulał. Bardzo denerwuje mnie cały ten medialny szum* z pytaniami typu: Kiedy wróci? Czy w ogóle wróci? A jak wróci, to jego forma nie spadnie? Odpowiedź na to wszystko spadła prawie jak z nieba...

02 lutego 2011

Atrybut Vettela

Co jest wyznacznikiem wielkości Sebastian Vettela? Jego wiek? Umiejętności? Sukcesy? Palec wskazujący? Prawdopodobnie jest to jednak jego... Poczucie humoru. Nawet w trakcie testów młody Niemiec nie omieszkał nam tego udowodnić.


27 stycznia 2011

F1 w szkołach

Nie, nie... Aż tak dobrze to nie ma. Na szczęście udało mi się w mojej ukochanej szkole znaleźć chociaż namiastkę normalności. Odkrycia dokonałam przypadkowo, a może maniacy F1 po prostu mają predyspozycje do odnajdywania ukrytych znaków?

12 stycznia 2011

Test...

...i apel!

Jeśli kiedyś myśleliście, że wasza wiedza na temat F1 jest marna w porównaniu z tą, jaką posiadają kierowcy, to... macie rację mylicie się. Przynajmniej tym razem. Dobra, dobra. Wiem, że pytania, z którymi Lewis Hamilton i Jenson Button musieli się zmierzyć dotyczyły rzeczy dla nich zupełnie nieistotnych, ale w jakimś ułamku być może wiemy o minionym sezonie więcej niż oni. Chcecie wiedzieć o czym mówię? Oglądajcie i przy okazji sprawdźcie własną pamięć!

08 stycznia 2011

Kinowy przebój(?)

Wszyscy fani F1 zapewne wiedzą, że sam Spielberg postanowił nakręcić pełnometrażowy film o legendzie F1, jaką bez wątpienia jest James Hunt (daj Boże, by ten film pojawił się w polskich kinach!). Wydaje się jednak, że w wyścigowym świecie jest jeszcze jedna rzecz godna przeniesienia w filmowe realia...

18 grudnia 2010

Komunikacja to podstawa

Team radio nie zawsze działa perfekcyjnie. W czasie wyścigu można się o tym przekonać wiele razy. A gdyby tak znaleźć alternatywne źródło komunikacji? Nie, nie mam namyśli 'międzynarodowego znaku pokoju' i innych niekonwencjonalnych metod, ale coś, bez czego wielu ludzi w życiu codziennym nie potrafi się obejść...


Historia jak najbardziej prawdziwa. Oczywiście pomysł ze stosowaniem takie sprzętu w bolidzie wydaje się być komicznym.  Są jednak sytuacje, kiedy kierowcy w różnych bolidach, z różnych teamów mieliby sobie w czasie wyścigu wiele do powiedzenia. Może więc warto zastanowić się nad szybkim rozwiązywaniem takich problemów?


P.S. Jak pewnie zdążyliście zauważyć, przystąpiłam do konkursu na Bloga Roku 2010. Mam nadzieję, że w kolejnym etapie, od 11 stycznia 2011, nie będzie Wam żal SMSa i oddacie na mnie głos. Byłoby to miłe zwieńczeni mojej blogowej pracy. Bo przecież lubicie 'mnie' czytać, prawda? ;)
A prywatnie zmagam się z bólem zęba (nikomu nie życzę) i z pierwszą poważną nauką do matury... ^^

13 grudnia 2010

Świątecznie w Ferrari


12 grudnia w siedzibie Ferrari zapanowała bardzo świąteczna atmosfera. Przybyło tam mnóstwo dzieci, by cieszyć się nadchodzącymi Świętami Bożego Narodzenia. Pracownicy Ferrari oraz ich rodziny usadowili się w tymczasowym namiocie z  placem zabaw ustawionym obok centralnych budynków. Wszyscy obejrzeli przedstawienie, które zyskała sympatię dzieci.


Specjalnym gościem był Luca di Montezemolo oraz kierowcy Ferrari: Fernando Alonso, Felipe Massa, Giancarlo Fisichella, Jules Bianchi, Marc Gené i Luca Badoer. Wszyscy przebrani byli w stroje Świętego Mikołaja. Przywitali oni małych fanów, a w specjalnym garażu, gdzie Święty Mikołaj trzyma swoje sanie, pod czujnym okiem reniferów rozdawali upominki.

    
źródło: ferrari.com

To naprawdę dobra inicjatywa ze strony Ferrari. Jednak aż strach pomyśleć, jak mogłoby to wyglądać z udziałem Raikkonena... (Z całym szacunkiem dla Kimiego, który pozostanie moim nr 1 do końca życia!):


Czujecie już te święta? ;