Może się wydawać, że pobyt Vettela w ekipie Toro Rosso, to bardzo odległe czasy, a przecież jeszcze nie tak dawno dla młodego Niemca największym sukcesem było ukończenie wyścigu na czwartej pozycji...
Nie tęsknicie za tak spontanicznymi wybuchami radości ze strony mościwe nam (ponownie) panującego mistrza świata?
GP Chin 2007
Myślę, że wszyscy za tym tęsknią. Nie tyle za samą radością po ukończeniu wyścigu, ale tęsknimy szczególnie za powrotem kierowców, bo aktualnie w bolidach zasiadają roboty.
OdpowiedzUsuń