Urodziny

Nie jest to święto bloga, internetu, Formuły 1, ale moje własne. Tak, tak właśnie dzisiaj kończę 22 lata. I pomyśleć, że z F1 zaznajomiłam się już blisko dekadę temu...

Czego sobie życzę?

Randka z Markiem Webberem byłaby prezentem bardziej niż idealnym

• Wielu wspaniałych emocji w nadchodzącym sezonie -w kolejnych oczywiście też! Nie ma co ukrywać, że nasza ukochana dyscyplina jest jedną z tych rzeczy, która nakręca mnie najbardziej. Gdy z nią jest źle, to i mnie się to udziela. Gdy jest rewelacyjnie, jestem cała w skowronkach.

• Biletu na wyścig. Prawdopodobniej sama go sobie kupię, na co pieniądze odkładam już od lat, ale zawsze coś stoi na przeszkodzie. Może w końcu się uda...

• Wytrwałości w prowadzeniu bloga. Wprowadzam tu teraz kilka zmian (jeśli śledzicie f1-show od dłuższego czasu, to na pewno to zauważyliście). Nie mam zamiaru na tym poprzestać. Chcę, by każde wejście na tę stronę nie było zmarnowanym kliknięciem.

• Żeby ludzie przestali myśleć, że F1 jest nudna. Wszyscy musimy starać się to udowodnić!

• Raikkonena z kolejnym tytułem. Bo jak już wrócił do F1 i do Ferrari, to czemu nie? Byłoby to dla mnie niesamowite przeżycie emocjonalne!